AMELIA KLATKIEWICZ - 910/K

AMELKA - MALEŃKA WOJOWNICZKA O WŁASNE ŻYCIE

 

ZBIÓRKA NA LECZENIE AMELKI

Amelka jest skrajnym wcześniakiem. Urodziła się 20 maja 2015 roku w 27 tygodniu ciąży (planowany termin porodu - 15 sierpnia 2015 roku).

Po stoczeniu długiej walki o życie ze względu na problemy związane z wcześniactwem, musi teraz stoczyć kolejną ze względu na bardzo rzadkie schorzenie – wadę naczyniową: malformację tętniczo – żylną (AVM). Jej pierwsze objawy pojawiły się w sierpniu 2015 roku, parę dni po wyjściu ze szpitala… Kiedy już cieszyliśmy się, że może być z nami w domu… okazało się, że nagle wystąpił obrzęk ręki i trafiła na kolejne 5 tygodni do szpitali – gdzie poprzez różne podejrzenia (stan zapalny kości, naczyniak jamisty, nowotwór złośliwy kości) ostatecznie w Łodzi zdiagnozowano malformację tętniczo – żylną ramienia prawego. Jest to bardzo rzadka anomalia naczyniowa (dotyczy 0,14% populacji). Amelkę czeka kilka – kilkanaście operacji, w całkowitym znieczuleniu, które dopiero pokażą - na ile ten problem da się opanować i zapobiec amputacji bądź niepełnosprawności ruchowej… czy powikłaniom, takim jak niewydolność serca…

NAJWAŻNIEJSZE OBECNIE JEST - JAK NAJSZYBSZE ROZPOCZĘCIE LECZENIA MALFORMACJI ! Ponieważ w Polsce nie ma specjalistów i oddziału chirurgii naczyniowej dziecięcej, którzy mieliby doświadczenie w leczeniu tego typu schorzeń u tak małego dziecka, chcemy operować Amelkę w Niemczech w Magdeburgu, gdzie lekarze zgodzili się ją leczyć. Wcześniej próbowaliśmy już w Gdańsku, Warszawie, Łodzi... ale albo lekarze się nie podjęli (Łódź, Warszawa), albo szpitale nie spełniały warunków NFZ do prowadzenia leczenia Amelki (Łódź).

Lekarze w Magdeburgu najpierw muszą przeprowadzić kolejną inwazyjną diagnostykę, aby zdiagnozować czy poza ręką, nie ma jeszcze malformacji w górnych naczyniach płuc, gdyż prawa komora płuc jest na granicy wydolności oraz jednocześnie zacząć leczenie – embolizacje naczyń prawej ręki. Wstępnie lekarze szacują koszt pierwszego etapu leczenia na około 25 tysięcy Euro, jednak leczenie to trzeba cyklicznie co parę miesięcy powtarzać. Potrzebną ilość takich cykli można wstępnie określić dopiero po pierwszych embolizacjach.

Im szybciej uda się zebrać potrzebną sumę, tym szybciej rozpoczniemy leczenie !

Nie wiemy co czeka Amelkę i nas po tych operacjach – na ten moment nikt nie umie tego przewidzieć, gdyż jest to tak rzadka wada…

Na szczęście Amelka jest bardzo dzielna i walczyła - chcąc żyć zaraz po porodzie i walczy teraz!

Swoją pierwszą walkę rozpoczęła zaraz po przyjściu na świat, gdy była maleńka (ważyła 1080 gram i mierzyła 38 cm) i nic jeszcze nie widziała, bo miała zarośnięte powieki. Na wstępie czekała ją długa walka o życie i zdrowie. Pierwsze 4 miesiące życia spędziła w szpitalu (w tym 12 tygodni na Oddziale Intensywnej Opieki Noworodka w Klinice Neonatologii w Poznaniu).

Amelka musiała poradzić sobie z wieloma problemami, m.in. z:

Obecnie, poza leczeniem w Niemczech, również w Polsce ze względu na wcześniactwo Amelka potrzebuje opieki wielu specjalistów: chirurga naczyniowego, radiologa inwazyjnego, kardiologa, rehabilitantów, neonatologa, chirurga dziecięcego, audiologa, okulisty, neurologa, pulmonologa, laryngologa. Codziennie wkłada dużo wysiłku w rehabilitację, by poradzić sobie z opóźnieniem rozwoju psycho-ruchowego oraz wzmożonym napięciem i móc się rozwijać zgodnie z wiekiem skorygowanym.

Zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc w sfinansowaniu planowanego leczenia w Niemczech, by umożliwić Amelce stoczenie kolejnej walki o życie, zdrowie i sprawność. WIEMY JUŻ, ŻE BEZ LECZENIA W KLINICE W MAGDEBURGU AMELKA NIE BĘDZIE MOGŁA ZACHOWAĆ NIE TYLKO SPRAWNOŚCI I ZDROWIA, ALE PRZEDE WSZYSTKIM ŻYCIA! - A DLA NAS ŻYCIE AMELKI TO NAJWIĘKSZY DAR JAKI MOGLIŚMY W ŻYCIU DOSTAĆ!

Subkonto w fundacji: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „SŁONECZKO”; Stawnica 33A, 77-400 Złotów

KRS: 0000186434

NR KONTA BANKOWEGO FUNDACJI DO PRZEKAZYWANIA DAROWIZN DOBROWOLNYCH

89 8944 0003 0000 2088 2000 0010

tytułem: 910/K, Klatkiewicz Amelia – darowizna                                                          


Za okazane serce i pomoc

serdecznie DZIĘKUJEMY

-Mama Amelki - Anna Klatkiewicz

Tel. 500-085-733